Yaro


szukam dla nas nieba


na niebie strach
w oczach niebo i słońca blask
jesteś nadzieją omija nas lęk
rozkładam ramiona jak ptak
szukam ciebie 
szukam dla nas nieba 
szukam schronienia
nasze gniazdo nasz dom
jesteś do zniesienia 
kocham twój płacz i śmiech
kocham każdy dzień 
kobieto zmienna 
kobieto matko
ziemią jesteś z powołania kochana 
zabić się dam
jeśli trzeba
obronie jak panienki świętej 
co świeci na Jasnej Górze
broni uciśnionych w potrzebie
wszystko oddam poświęcenia warta 
obronie twierdza będę 
szukam wciąż nieba 
ziemia bardziej przyziemna 
brakuje powietrza brakuje snu
ciężko daleko
i ten znój dnia powszedniego



https://truml.com


print