Argo


Serce i rozum


gdy wpadnie ci czasem w oko
obiekt warty pożądania
serce ten sługa miłości
przed logiką wciąż się wzbrania

 
znowu nocka nie przespana
w pracy podkrążone oczy
więc zdrowy rozum do serca
z pretensjami wziął wyskoczył

tłumaczył niczym chłop krowie
zastanów się serce moje
zauroczenie nie miłość
wstrzymaj więc zapędy swoje

po co wzdychać masz po nocach
i biedzić się w niepewności
gdy pokocha to się dowiesz
odpuść sobie; tak najprościej

nie słuchało jednak serce
stwierdziło, że rozum kracze
za uczuciem się udało
teraz zawiedzione płacze

Argo.



https://truml.com


print