Sztelak Marcin


Igraszka


 
Zapisuję ci w testamencie wszystkie
umarłe poezje. Szczególnie te poczęte
od słów: jeszcze będzie.


Dziś coraz lepiej przepuszczam światło - cienie,
aż po przeźroczystość.
Lub prościej – zanikam za horyzontem
twoich zdarzeń. Wraz ze swym codziennym
nic nie poradzę.
 
Wiem jedno – byłaś jedynym wierszem,
tylko zgubiłem puentę.
Lub nieopatrznie zamieniłem na milczenie.



https://truml.com


print