Marek Gajowniczek


Ma kultura u nas uraz


Pan elektryk nie dał lampie abażura.
Więcej światła może przez to dodać chciał.
Ucierpiała na tym sztuka i kultura.
I ten facet, co nad nimi czuwać miał.
 
Kandelabry rozświetliły wszystkie biura.
Myśliweczka już żyrandol blaskiem grzał.
Ucierpiała na tym sztuka i kultura.
I ten facet, co nad nimi czuwać miał.
 
Naród teraz chce oświecić prezesura.
Czaban stado przyprowadził i kurs dał.
Ucierpiała na tym sztuka i kultura.
I ten facet, co nad nimi czuwać miał.
 
Szkoda włosy z głów wyrywać, łamać pióra.
Los poetów do rodziny może dać.
Gdyby jeszcze móc przełamać pewien uraz,
to kultura mogłaby na dudach grać!



https://truml.com


print