Marek Gajowniczek


Trzeciomajowy strój podziału


Mówili - Nowoczesna! Wyprzedzająca czasy,
a kto czasu nie przespał, ten potem szedł na nasyp
reduty ordonowej i kościuszkowskich kopców.
 
Pan Jezus swoją Matkę najmniejszemu dał chłopcu.
 
Co jest patriotyzmem - mówi interpretacja.
A młodzi mogą szkodzić, gubić się w Inwokacjach.
Nazywać Targowicą i kraj konfederować.
 
A Jezus rzekł młodemu: To Matka twa... weź, prowadź.
 
To Król nasz z Bożej Łaski, uczynił Cię Królową!
A oni uchwalili, a potem dali słowo, 
że Świątynię zbudują w podzięce Opatrzności -
 
Słowom patriotyzmu i synowskiej miłości.
 
Budowniczowie katedr! Konstytucjonaliści!
Czemu to Ojczyzn - Matek nie czczą dzisiaj artyści,
tłumacząc, że "nie można... kosztem innych narodów"!
Czy miłość bywa groźna dla "ucieczek do przodu"?
 
 
"Oto jest Matka twoja" - Królowa i Ojczyzna.
Do innych żaden Polak wywodów się nie przyzna.
A droga nasza jedna... ! Chwalebna! Narodowa!
Wezwanie do pojednań dyskretnie skryto w słowach.
 
Padły w interpretacji, w Archikatedrze Jana.
W ustalonym porządku ma cześć być oddawana!
Interes Cudzoziemski Rady Nieustającej,
boski jest, czy wpierw ziemski? Co jest bardziej naglące?
 
Znała już dobra zmiana zabory, zawłaszczenia.
I szliśmy na kolanach i były uniesienia.
Czy przyszłość nas porówna do czasów Stanisława,
gdy znów czeka nas trudna Narodowa Ustawa?
 
Króluj nam! Króluj Chryste i Prowadź nas Maryja!
I niech w intencje czyste ta miłość się przebija,
bo Konstytucji w sporze nie doczeka nasz kraj.
Pomóż nam Panie Boże! Znów jasność myśli daj! 
 



https://truml.com


print