vladys


UśMIECH DZIECKA


USMIECH DZIECKA
 
 Pochmurny ranek
w autobusie
zamyślona
skupiona
wysiadłam -
na przystanku
na ławce siedziała dziewczynka
 uśmiechnęła się
do mnie 
pomachała rączką
odwzajemniłam 
od tej chwili przez cały dzień
miałam  przed oczami 
jej pogodną twarz 
to był  piękny dzień
uśmiech dziecka jak zorza
szedł ze mną
nie zniknął
powraca
za każdym razem
kiedy wsiadam
do autobusu
 
Wladyslawa Gozdera



https://truml.com


print