Gajka


Banalny wierszyk


biegać w białej sukience
gdzie miedza rozczochrana
rosie w głowie zamącić
czy mogę

pszenica w słońcu dojrzewa
skrywa chabry błękitne
ja chcę
jeszcze zaśpiewać

poczuć się chłodnym deszczem
zrywać boki ze śmiechu
gdy wiatr
wplata mnie w tęczę

świtem
pobiec przez łąkę
nizać z rosy korale
perły srebrne rozdawać
ale



https://truml.com


print