oxy*


zdarza się


ciężkie krople deszczu
na gorących policzkach- jak łzy
nie widząc obcych spojrzeń
i jasnej przyszłości.
zdarza się że czasem...smutno

szorstkie krzyształki lodu
zsiniałymi palcami
zetrzeć ze zmęczonych ust
i zamarzniętych rzęs.
zdarza się że czasem...zimno

zimnym ostrzem po żyłach
rozcieńczyć wodę krwią
słysząc dzwonek w drzwiach
i ulubioną muzykę.
zdarza się że czasem...boli

samotność w ciemności
księżyc za oknem
czując czyjąś obecność za plecami
i uderzenia własnego serca.
zdarza się że czasem...strasznie

z papierosem trzęsącą ręką
patrzeć przez okno jak odchodzisz
myśląc o nieodwracalnym rozstaniu
i samobójstwie...
zdarza się.



https://truml.com


print