Drwal


Wdech


siem uciszam intencjonalnie
banalnie licząc na jakieś ucieszenia jeszcze
nie pada a pachnie deszczem
nie smuci a smutno nuci wiater
a ja jak za bratem wytęskniam wierszem
nasze spotkanie ( oj, nie, nie rymuj)
czwarte  z podziemnym przejściem
do szczęść



https://truml.com


print