Yaro


w pamięci


pozostawiony  jedynie dno
 
 pamięci
dotyk ust
zapach tanich perfum 
 
pamiętam
smak  czerwonego wina
jak krew
 
echo muzyki
odbitej od blaszanego daszku
na przystanku 
 
dyskoteka  gra
 mnie coraz mniej
na Ziemi
bez ciebie zdycham
za wiejskim sklepem
szkło w rękach
na dnie łez kropelka
 
rzadko czuję 
się potrzebny 
przecież ja
to nie nóż do konserwy
oparty o płot szczam 
na wszystko
 
nie liczy się noc
bez czułości  dłoni 
nie zliczę 
 zgrabnych  słów
które płyną w moich uszach
 perfekcyjnie opanowałem
 wolny stan
aż żal



https://truml.com


print