Nevly


nie mów nic do pustych okien


nie twoja wina że tyle masz
ciszą nie twoja
jeśli zaiskrzyło pokaż mi język
bez cenzury kiedy mrok nas zakryje
 
nie martw się
w krok położę jedynie głowę
oddziaływujesz poruszasz
pociągiem nie tylko z poza firanki
 
potrafimy bez przesiadek
zostawiając zapach po kopciuszku
szukam stopy i śladów na piasku
nie mówiąc nic
zdejmuję z ciebie wszystko co tylko
 
zechcesz
można oczami i nie jedynie
z bukietem róż
dotykam każdą chwilą
 
nie bój się... to nie boli



https://truml.com


print