koala


pisarz


po nocach udręczony ślęczy
 umysł wysila wzrok swój męczy
fajkę za fajeczką kurzy 
czas mija szybciej i się nie dłuży

przecież młoda jest godzina
nalewa sobie szklaneczkę wina
tak od kropelki do kropelki
wyżłopał chyba trzy butelki

nad ranem jest na pełnym haju
zaczyna pisać że jest już w raju

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/wielcy...mi/93ygn26
http://ksiazki.onet.pl/siedmiu-wspanialy...icy/d7btth



https://truml.com


print