Yaro


ale zadbaj bym pokochał cię


moje oczy rozpuszczone
w piwa rosole
chmiel uspakaja na kilka chwil
z dymem tytoniowym falują twoje włosy

mam dość pał oni wiedzą że 
palę piję
robią z tego dym
mam gdzieś smutne bezpłciowe dni
 
marihuana zaspokaja pragnienie 
małe gastro chyba tak wypowiedzi 
boję się
że przytyję
kontroluję sytuację
choć wypowiedzi są nie merytoryczne
 
dwu znaczne sytuacje
konfidencji widzę ich w kościele 
w każdy piątki i niedziele 
 
mam dość pał oni wiedza że 
palę piję i robią z tego dym
mam gdzieś smutne bezpłciowe dni
 
z ręki do ręki do buzi wsadź 
wypluj jeśli chcesz 
ale zadbaj bym pokochał cię
kocham chwile z tobą 
bo bez ciebie nie znaczę nic
jesteś matką a ja samiec alfa
 
żart za żart
wyjebane na mizerny świat



https://truml.com


print