Sztelak Marcin


Gawry



Przypadkowe spotkania z kusicielami
są pełne wiary w spełnialność.
Wróżb z lotu ptaków albo wnętrzności
szafy.
 
Pełnej mocno przejrzałych
słów. Odpowiednich do zaklejania dziur,
międzyludzkich.
 
Chociaż przepaście coraz głębsze
a na ich dnach zapomniane dzieciństwa.
Zatem rozsyłam listy, w nich bajki
bez puenty – do dowolnej interpretacji.
 
Niepiśmienny listonosz jest gwarantem
tajemnicy korespondencji.
Szczególnie gdy nuci pod nosem:
 
Stary niedźwiedź mocno śpi.
 

 



https://truml.com


print