implicite


Truml społecznościowy


Drogi Adminu, W pierwszych słowach mojego postu chcę zwrócić uwagę na niebywałą kulturę osobistą tutejszych użytkowników. To się nie mieści w standardach dzisiejszego internetu, ale jednak. To zachęca do logowania się na Trumlu. Jednakowoż rzadko tu przebywam, równie rzadko się udzielam, ale też jest to i poniekąd "zasługa" formuły Trumla. Piszę "zasługi" i opatruję to słowo cudzysłowem (jakim tam cudzym, moim własnym), żeby nie wyrazić się dosadniej. Bo tym, co zniechęca do zaglądania tutaj jest specyficzna kultura techniczna niniejszego serwisu. Kiedyś było widać, kto jest aktualnie zalogowany. To zachęcało do dłuższego pozostawania w serwisie, bo wiadomo było, że wciąż czuwa ktoś, z kim można porozmawiać. Teraz ponoć można zobaczyć tylko zalogowanych przyjaciół, choć dalibóg, ani razu nie udało mi się ustrzelić ani jednego, choć mam ich aż trzech (troje?). Świadomość, że mogę być ostatnim aktualnie zalogowanym zniechęca do logowania w ogóle.

Jest świetna opcja "pilnuj komentarzy", ale to jest analogowy wynalazek w cyfrowym świecie. Obecnie istnieje możliwość automatycznego odświeżania się poszczególnych sekcji strony. Gdyby sekcja "Ostatnie komentarze" odświeżała się automatycznie, użytkownicy mieliby na bieżąco podgląd aktywności innych użytkowników. A gdyby jeszcze wyciągnąć "Forum" na stronę główną, jestem najzupełniej przekonany, że ta ledwie zipiąca sekcja Trumla ożyłaby. Ludzie potrzebują kanałów komunikacji, a Truml w obecnej postaci je dławi. Da się coś z tym zrobić, panie Adminu?

Skoro już popełniłem ten wpis, chciałbym na bieżąco sprawdzać, kto go skomentował. Niestety, posty są pozycjonowane w kolejności dodawania, a nie komentowania, więc za rok ten zostanie przygnieciony nowszymi, i jeżeli ktoś wtedy raczy go skomentować, dowiem się o tym, jeżeli zadam sobie trud dotarcia do niego. Co innego, gdyby na górze były posty ostatnio komentowane, działałoby to jak dodatnie sprzężenie zwrotne: od razu byłoby wiadomo, które posty budzą zainteresowanie, co przyczyniałoby się do większej aktywności użytkowników, a to przekładałoby się na jeszcze większe zainteresowanie, etc. Ale nie. Dlaczego?

Padam do różek, Implicite



https://truml.com


print