Slawrys


coś z wiosną odchodzi!


Tak! niby wiosna nadeszła i coś odchodzi z ociepleniem. 
Tak! dokładnie 30 marca 2016 roku przeminęło i moje ubezpieczenie
i zasiłek socjalny. Przyznali mi na dwa lata. 
Po trzech latach po operacji kręgosłupa i wykreśleniu z ubezpieczenia
i unicestwieniu ekonomicznym ... przyznali mi 2 lata zasiłku socjalnego:
500 złoty od kwietnia 2014; objęli też ubezpieczeniem społecznym. 
Ale po trzech latach prób wciągnięcia w długi przez urzędników dałem
sobie spokój; nie ryzykowałem kontaktu z nimi. 
Pamiętam co wcześniej próbowali: i organizowali próby zamknięcia 
w zakładzie psychiatrycznym; organizowali wymuszenie samobójstwa; 
organizowali próby wymuszenia wyłudzenia świadczeń; byleby móc
oskarżyć mnie i zniszczyć. 
Sam nie wiem jak przetrwałem te 5 lat; straszne jest wegetowanie 
w ich stadzie. 
Ale jest wiosna, i budzi się nadzieja: może uda mnie się uciec z stada mend?! 
 
Próbuję chodzić, pomimo trucia i prześladowania i polowania na mnie 
przez stado ... wciąż chodzę! 
Spotykam tych co mnie wyszydzali od dziecka ... spotykam też te 
co jeździły na misje religijne; Paradoks! sekta kazała mi szydzić z nich:
"...aleś geny namieszała!..." - nie zrobiłem tego! 
a to one szydzą ze mnie; zostałem na niczym i nie mam szans 
nawet w rywalizacji z ich dziećmi z mieszanek genetycznych (down+albinos+ściema). 
Wydało mi się to nieludzkie, szydzić z nich! 
No to one mnie wyszydziły ... trudno! 
 
Pewna osoba pytała o którą kobietę dokładnie chodzi?
odp: ta kobieta nie wiem jak się faktycznie nazywa, zawsze słyszałem o niej 
określenie "czap..wa"; miała dwoje dzieci z tej puli genetycznej. 
 
Cóż! doczekałem kolejnej niechcianej wiosny ... wiosny ludów nie spodziewam się!



https://truml.com


print