Florian Konrad


Hadeik


fajna impreza samotników
panie w czerwonych welonach
z samoprzylepnych karteczek
faceci- trzej jeszcze w pionie
 
toast się wznosi!za pierwsze lata rozkrzyczane 
w bramach, wydarte z kronik!
 
bierze na wspominki. życiorysy nie te co kiedyś
jakby zmieszane z olejem, doprawione chili
 
czegoś brak w dokumentach
zawieruszyło się w przepastnej szufladzie
i nie znaleźć, choćby się przewertowało makulaturę
 
dzielimy oddechem. po połowie 
raz ty- raz ja. tym sposobem dozipiemy do starości
zdjęcia pokryją się siateczką zmarszczek
z krzyży za wybitne zasługi złuszczy się farba
 
i hajda! pod spód. 
a  kto nie wypije- dusza mu wypełznie ustami
to przecież latający szczur



https://truml.com


print