Przemko Janiszko


"Ostatnia tajemnica zatopionych Bogów"


tonące miasto  mały okruch w gardle
spienionego gniewu bez żebraków żebrania
bez żebrowania pozłacane dachy złote zęby
w szczękach morza mnóstwo pałaców
zamiast szalup ogrody ogródki tarasy
 
noc Vinety - co nie umie pływać
lecz ciągle się pławi w przepychu 
w błyskotkach w zabaweczkach
ginie jeszcze przed pierwszą falą  jakby dla żartu
to nie miasto to wybryk natury człowieka



https://truml.com


print