Sophie


***


I czegóż się dziwisz
że umieramy nieodczytani
z plakietką
zaczepioną
o duży palec
stopy
z popiołów łona
powstajemy
bezimiennie
i tak pomrzemy
z twarzą
wydrapana
w marmurze.




3.02.2010



https://truml.com


print