Florian Konrad


Restinpis


próbuję bawić się z małą Rosalią 
jest zamknięta w wosku i drewnie
we włosach żółta kokarda, pierwsze oznaki zwiotczenia
 
otwieram jej oczy 
pod powiekami rosną ciężkie bajki
strach przed oddychaniem i światłem
 
rozchylam fobie, wyjmuję z nich 
porcelanowe obrazy i smutną kołysankę
 
 zapach zaschniętej skóry
ziemi rodzącej jałowe kamienie, brudne daty
w pozornym cieple kryje coś lepkiego
senność, której przestaję się bać
 
złoty kotek ze szpilką w sercu
zapada w letarg patrząc w szybkę


2010/ 2015 



https://truml.com


print