poeta wyklęty


kiedy kończy się dzień


kiedy kończy się dzień
a wieczór zaczyna,
pora na wspomnienia.
tego jak za dobro zostałem opluty,
nowych smaków poznaniem,
matki zatroskaniem,
brakiem kasy-bo worek rozpruty.
zimnej wódki,pokątnie wypitej
z kumplami w pracy.
ze smakiem...
poukładać myśli w głowie,
co się przyśni
co się ziści.
 
to mruganie,
to pląsanie i wirowanie
gwiazd zatraconych w tańcu z księżycem.
pora na cisze...



https://truml.com


print