Yaro


reggae ukojenie


jak świat światem 
na czasy dobre na czasy złe
reggae nie zaszkodzi nikomu
 
z głośników płynie muzyka
przy ognisku Leon i ja 
bawi się cały nasz dom
zielone łąki zielone żabki
czerwone w kropki biedronki
gdzie muzyka zapach ogniska
napełnieni miłością pełna piersią oddycham
tam daleko echo tam

czarno biała krowa
ryczy pełna mleka jak cysterna piwa
 
nasz dom z otwartymi drzwiami 
 na inność na uśmiech na dym 
otwarte okna chwytają promienie słońca
 
żółte słoneczniki żółte nieotwarte koperty
wciąż czekam na głodzie
pożreć cię zaraz czekam wciąż
 
szacunek dla wszystkich 
każdy jest kochany ładny i ten nie
miej serce patrzaj nim nie bądź głąb
 
pieniądze raz są a raz nie
szczęścia nie są gwarantem 
 
otwórzcie oczy 
porzućcie drogie samochody
nie to złoto co złotem 
są sprawy najwyżej wagi 
kocham was kocham za nic
 
kocham swoją muzykę 
teksty wyrwane prosto z głębin serca
na dnie zanurzony w twoich oczach
skryty z radościa wiatam cię
na duszy dnie kryje się sen
miłuj ludzi oni pokochają ciebie za nic 
 
nagroda w Niebie
miód z chlebem i łyk ciepłego mleka
 
dotyk boskiej dłoni On nas pokochał
On ma dla nas dom  z ogrodem 
patrzę z góry na dolinę  zielony raj



https://truml.com


print