Petroniusz


Jutro


Nie pytaj mnie o jutro gdy słońce jeszcze na firmamencie

A nawet gdy zmierzch nastanie - nie pytaj mnie o jutro

Nie ma potrzeby byś dbał o mój bagaż kłopotów a nawet torebkę cukierków

Naprawdę nie chcę żebyś zdjął ze mnie ciężki papierek niepewności czy zieloną koszulę strachu

Jedynie ja - sam ze sobą mogę stanąć naprzeciwko szarej ściany przeciwności

I nawet twoje gorzkie łzy zawodu czy głęboki oddech oczekiwania nie zmienią mej decyzji

Dlatego nie pytaj mnie o jutro póki jeszcze ono nie nadeszło

Ale nawet najważniejsze jutro za dwa dni będzie tylko błahym wczoraj



https://truml.com


print