Sylwia Dawidziuk - Biegała


monolog


oddycham życiem
z obserwacji snuje teorie
co wolno co rani a co śmieszy
uczę się żyć w pojedynkę
z pragnieniami

jeśli jesteś nawet obok
i tak sama muszę pokonać barierę
mej nieustraszoności

odczuwam wewnetrze Ja
które wydostać się chcę nader mocno
czemu nie mogę wrócic na gotowe
do własnej świadomości

w tłumie ludzi wciąż
a jednak sama kiedy
niebo najdą chmury
 
usmiechem zakrywam
dezorientacje i lęk
 udaję że jest dobrze
mimo że nawet
w polowie nie jest okej



https://truml.com


print