Slawrys


szyderców ubywa


Kilka tygodni temu podobno współautor szyderstwa i intrygi ze mnie - wyniósł się z tego świat. Dziś media podały o śmierci kolejnego hierachy ... wraz z jego pojawieniem się w mediach i kwestii pedofilii miałem zacząć pisać to co kazali ... niestety trans otwarty i moja zła natura i pisałem dużo wcześniej wszystko ... nie pomogły szykany i szyderstwa pomocników sekty i zrobiłem i pisałem po swojemu ... nic to nie dało z perspektywy kilku lat, została tylko mi rozpacz ... oni umierają szczęśliwi bo komuś z życia piekło zrobili; a ja się męczę i nic nie osiągnąłem.
Przypomina mi to słowa jednego z sekty gdy mnie szkolili do intrygi: 
hierarchowie przewidzieli nawet że będziesz się wybudzał i robił na złość i tak dopną swego.
A jak im spieprzysz intrygę to nigdy nie zobaczysz swoich dzieci. 
 
Niestety! to prawda ... oni dopieli swego, sekta zwyciężyła ... ale coś im musiałem spieprzyć 
bo wściekli są i jedna z sekty pedoli (kilka dni temu) mnie nagabywała że mam się sam zgłosić na oddział psychiatryczny bo i tak mnie wykończą ... ostro ostatnio szydzą i dokuczają, chcą koniecznie wykończyć psychicznie! oj zawzięta sekta i nienawistna ... oj zawzięta! 
Dobrze że choć śmierć ich eliminuje ... może i ja kiedys się od nich uwolnię i trafię do swojego lepszego świata.



https://truml.com


print