tolekbanan


cisza na księżycu amare


nie umyłam rąk nim tu przyszłam
ociekały krwią i słowami
rozważnie ujmujesz  w dłonie
szukasz broni
 
niczyich nóg nie obmyłam
ani swoich nie dałam nikomu
subtelnie masujesz stopy
mrużąc oczy
 
nie ma dni na księżycu amare
nie ma nocy ani pór roku
tylko tarcza miedziana
odbija unisono
 
miecz obosieczny



https://truml.com


print