Greg Essential


***


w czarnej dziurze
czas zastyga
więc tylko patrzysz bezradnie
na kikuty swoich rąk

lustro już nie odbija twarzy
ani postaci wessanej
w czarne oczodoły

nikt cię nie widzi
gdy znikasz
z horyzontu ich małych
codziennych
wydarzeń

nie umiesz się podnieść
ani ruszyć nawet małym palcem
ciało waży miliard ton
i zapadasz się coraz głębiej 
w ciemność gęstą jak rtęć

a kwanty światła zamarzają
osiadając cierniami szronu
na dnie serca

5.05.2015



https://truml.com


print