Towarzysz ze strefy Ciszy


apel podległych


w dramacie życia
nie ma małych ról
ni małych nazwisk
na liście zaginionych
 
gdy nawet dwadzieścia
z hakiem tysięcy
rozstrzelanych czy skreślonych
 
a ja świece za miliony
przeżytych pale
 
żyją bez głów lub
z dziurą w kuli
po kuli przekuli
pamięć na prześmiewczy
 
neoubernihilizm być może
 
drwią tęczowe neony
drwią ci z głowami
po dziurach
w dziurach
zadziorni
co nie odejdą nigdy
choć plakaty spłowiały już
 
tych z wąsem
bez wąsa
donośnie
bez dąsów
 
I nic sie nie zmieni
w tym płynnym
świecie bagien
I ruchomych piasków
 
lecz nim dostanę list
od papieża pierwszego
sekretarza
lub seryjnego samobójcy
 
póki nic nie znaczę
wzywam was do apelu
 
Pośnięci na Wielkiej Sali!!



https://truml.com


print