Whisper


List do siebie



Myśli nie myśli
rozplątują się same
nieskrępowane spojrzeniem
 
Zaginione w biegu chwile
schowałaś w puszce herbaty
Kostka cukru przywoła wspomnienia
 
Zostaw długopis, weź pióro
tak, na półce po lewej,
tej umorusanej atramentem
 
Litery lśnią tak jak wczoraj pisane
bladym świtem po nieskończenie długiej nocy
kroplą deszczu tak samo inną od pozostałych
bliskim szeptem odległej Przystani
sercem bijącym mocniej niż kiedyś
uśmiechem skrytym w cieniu dni
słowami zaginionymi w sumie chwil
 
zamknij oczy
schowaj mnie do koperty
na czarną godzinę



https://truml.com


print