Petroniusz


Powołani


Rodzimy się ze złocistego piasku
rozsianego na stepach pustyni
odziani w puste naczynia które
napełniamy wschodzącym słońcem.
 
Szukamy śladów ojców na malowidłach
w jaskini Laxcoux.
Słowem przenikamy domy Persów
i statki Wikingów, bo chcemy się
wznosić ponad epoki.
Ponad cienie średniowiecznych katedr
i kościołów.
 
Ochrzczeni świętą jemiołą
pragniemy przegonić tygrysa
i pokonać smoka, aby jadać
przy okrągłym stole w Camelocie.
 
Powołani do istnienia trwamy
w istnieniu dopóki nie przytulą nas
dłonie brodatego Charona.



https://truml.com


print