magda p


Droga Mleczna


moje miasteczko
rozrasta się na wszystkie strony 
rozkłada na pagórkach 
  
krzyczy neonami billboardami 
falujące tłumy są jak przypływy i odpływy 
  
wieczór wydzwania litanię 
wymiata ulice ze śladów stóp
 
oddaje mi je czyste i mokre 
ten widok zawsze chwyta 
za serce
  
nocą czasami w oknach
można dojrzeć 
daleki blask



https://truml.com


print