Nesca


Fizyczności- odświeżam


Ciała obserwowane zachowują się inaczej.
Kiedy nie patrzysz jestem mniej kobieca
i już nie samotna. Zamiast sukienek
zakładam jego koszule.
Zmieniam stan skupienia.
Mimo wszystko lubię ten brak logiki kiedy
z czułością opowiadasz mi o kwantach.
Jesteś takim niezdarnym obserwatorem;
moja fizyczność wprawia cię w zagubienie.
To co mówię i pozostałe zmienne
przyjmujesz jako wartości pomijalne.
Stopniowo odchodzę, bo sam mówiłeś, że
'to równia pochyła", a on jest taki elekrtyczny.
Szkoda tylko, że wciąż przyciagąją mnie
jedynie jakości ujemne.
 
                
* Wklejam głownie dla siebie, wiedząć, że puenta jest nieaktualna.



https://truml.com


print