aleph_0


list otwarty


zbieram w sobie życie dla ciebie
pospolity lament i ciche proszę
wszystko co składam na podołku
zatartych wspomnień
już opuszczają mnie z wolna
jak dziś opuszcza cię oddech

tyle mi dałaś
chciałabym móc zwrócić choć trochę



https://truml.com


print