Kazimierz Sakowicz


o Bogu


 
o Bogu można nazbyt mądrze
głupio i po chamsku
z nutą pogardy
z niedowiarstwem
w sposób niechętny lub fałszywy
najgorzej jeśli obojętny
 
lecz któż zdoła pojąć wszystkie te sprawy
dziejące się pod niebem naszej niewiary
gdy trzeba widzieć rzeczy zakryte
szukać co się zgubiło
i pytać jak to odnaleźć 
 
mądrość jest darem lecz sama nie zbawia
codzienność trudu też nie wystarczy
 
tylko miłość otwiera furtę nieba
wąska ta brama lecz innej nie ma


2009-08-17



https://truml.com


print