Yaro


ulotna jak chwila


spakuję wspólne dni kilka chwil
napiszę list coś o nas  
zdjęcia do szuflady  włożę na samo dno głęboko
 
 spalę w myślach nić łączącą dwa światy
ty i ja na zawsze mówiłaś 
teraz wiem kłamałaś 
 
szorstkie  lata przede mną 
 chude wschody i zachody
 
usycham w fotelu
 whisky w ręku 
pomiędzy palcami  papieros jak gwóźdź 
 dobija mnie niemoc
 
nie myślę co nastąpi 
 sam dowiem się na pewno



https://truml.com


print