Bazyliszek


Dziwny sen


może jeśli nawet
bo morze to tylko
wydmy i spacery
i to bez słów
 
rozwiane wiatrem
wtedy czerwonym
komu farby w sercu
 
podziwiałem ptaki
bo bez wizy
łapówek czy znajomości
 
wciąż tą samą pieśń
bez krzyku i cenzury
 
może miały szare pióra
lecz w oczach kolory
 
z których w snach
budowałem światy
i nawet boga
 
na kościoły czasu
i pieniędzy tak mało
 
a ja boso modliłem
się do kamienia
i tego obok drzewa
i zwykłego chabra
 
bo może nad morzem
tylko jeśli



https://truml.com


print