Miladora


villa-viola-nella


poszliśmy za daleko – na zerwanych mostach
dogoniła nas jesień kanwą uschłej barwy
zmierzchającej powoli jak fiolet we wrzosach
 
zagubieni wśród przęseł lepkich grudek błota
w niepamięci o sobie bez cienia nostalgii 
poszliśmy za daleko po zerwanych mostach
 
tam gdzie więcej nie można już niczego dostać
niezdolni bezkolorem rozpiąć dawne klamry
zmierzchaliśmy powoli jak fiolet we wrzosach
 
pokaleczeni sobą – tym że już nie dotrwał
żaden ślad prowadzący do ciepła latarni
poszliśmy za daleko po zerwanych mostach
 
pod niebem które z wolna sypało się w oczach
bowiem na przekór woli wszystkie nasze gwiazdy  
zmierzchały jednocześnie jak fiolet we wrzosach
 
i już  nie odwrócimy żadnej z kart tarota
bo za późno by liczyć drobne ziarna prawdy
poszliśmy za daleko i w zerwanych mostach
w zmierzch zapadły kolory jak fiolet we wrzosach



https://truml.com


print