Kazimierz Sakowicz


w tajemniczy sposób


 
nim wstanie słońce
i zaczniemy tworzyć nowy dzień
w tajemniczy sposób
dla nas nie zawsze zrozumiały
ani nawet dostrzegalny teraz
zjawia się On Pan pokory i miłości
w krótkim oddechu zmęczonego anioła
próbuje posprzątać wczorajszy bałagan duszy
wyprostować krzywizny zwątpienia
ciepłym tchnieniem nadziei
że są sprawy i daty które można naprawić
choć zmienić przeszłości się nie da
można zmienić myślenie
a to pierwszy krok do zbawienia  


2015-01-13



https://truml.com


print