poezjoholiczka


Życzenia...


Nie życzę Ci „przede wszystkim zdrowia, bo ono jest najważniejsze”
Wcale nie jest! Ludzie chorzy potrafią być szczęśliwi.
Zamiast tego życzę ci, żeby twój tryb życia wzmocnił twoją odporność na wirusy, bakterie i inne świństwa
Życzę ci gorzkiego smaku ziół, które potrafią naturalnie wzmacniać organizm i wyrwać z dolegliwości na które lekarz nie ma recepty
Życzę ci bólu mięśni po regularnych treningach
Życzę ci wyrzutów sumienia kiedy zachowasz się beznadziejnie
Życzę ci odwagi, by mieć inne zdanie i wytrwałości w realizacji planów
Życzę ci siły w walce ze swoimi lękami i stresem
Życzę ci odporności  psychicznej na chamstwo i głosy krytyki, które chcą powstrzymać cię przed podjęciem super wyzwań
Życzę ci motywacji do działania, ale nie tylko takiej jak pieniądze, super wakacje  czy wygoda
życzę ci wiary w Boga, bo dzięki niej przetrwasz każde zderzenie z lodowa górą i żadne depresje nie będą ci grozić
J



https://truml.com


print