AS


El Greco (I) - Chłopiec zapalający świeczkę


spojrzeniem podobnym do okien cmentarnej kaplicy
rozcinał kolejną wieczność
na dziedzińcu brudnym od wyrzutów sumienia
przerażające słowa wgniatały kolana
do ziemi

prochem jesteś

marnością
wypełniasz życie
a Bóg przemienia twoją pamięć w cmentarz
kiedy bezradnie rozkładasz ramiona
stajesz się krzyżem

miejscem męki pańskiej

na placu pełnym strudzonych pątników
rozpruta wieczność bardziej niż zaraza
wlepia w obrazy światłość wiekuistą

ogień piekielny

nie jest najstraszniejszy
w sobie unosisz najgorszą udrękę

to raj jest piekłem



https://truml.com


print