Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny


Cmoknijcie mnie /prostest song/


Koterie wielkiej polityki -
ścierwosalonowycieruchy. 
Europosłowie – pajacyki,
stołkiem skażone pasibrzuchy.
Telewizyjnych pierdów siewcy
w szambie po szyję umoczeni 
i celebryci i ich piewcy 
własną głupotą namaszczeni.
 
Ci co mordy mają w kubeł
i ludożercy z korporacji.
Dziwki na rurze w popkulturze
i zmory nowej demokracji.
Panegiryści bezkrytyczni
i skrytobójcy rentogrupy.
Ludziki chłonne papkozupy…
Cmoknijcie mnie  w kawał dupy
 
I wy Romea z Koziej Wólki,
co nigdy Julii nie poznacie.
Dziwkomodliszki młodociane,
co na frajerów swych czekacie.
brudne łachudry, wszawe parchy
i łapówkarze, łapiduchy.
Krowy spragnione swej odnowy.  
Świętoszkowate wycieruchy.
 
Zawzięci w słowach populiści,  
by wciąż utrzymać się na topie.
Przemianowani publicyści
w słodkopierdząco modną wtopę.
Ci co wciąż żywą są reklamą
w migawkach mdławych fotoclipów.
Padlinożercy, zbukozgniłki
koncernów wielkich lizityłki.
 
I feministki nieporadne,
co to zrobiły sobie kuku.
I czarni w sercu ze skarbonką
w świecie naiwnie łatwych łupów.
Manipulanci, genderowcy, 
logoturystki nienażarte
piewcy durnoty i kurwiszcza
i prosto z Chin towary marne.

Tfffu…rcy poczytnych Harlekinów,
pierniki, ciacha i wydmuszki. 
Szefowie boa dusiciele
i czarownice niby wróżki.
Nudnawe france bez pazurów
i dzieciobójcy prosto z ciupy
te industrialne żywe trupy…
Cmoknijcie mnie w kawał dupy.



https://truml.com


print