felix077


Gdzie będę


Gdzie będziesz?
Za dzień miesiąc albo 10 lat?
Pytasz bo mnie nie znasz.
Ja nic.
Ten ból tak teraz drąży tunelami
i oczodoły i żołądek marne kości.

Gdzie idziesz?
Teraz? Póżniej?
Pytasz bo wcześniej 
Ja nic.
To moje rozkojarzenie 
nie ogarniam kolorów twarzy
matka obca a ojciec wrogiem 
na całe życie

Gdzie żyjesz?
Tu? Czy tam?
Pytasz bo wcześniej
Ja nic.
Bo myślę już o pustym dole.
Ja zmieszany z piachem 
szkielet kość pył

Za dzień miesiąc 10 lat



https://truml.com


print