Yaro


przebudzenie nocy


okryj namiętnością 
pocałuj ze szczerością serca
 
duch radosny tej nocy
zbudził zmysły do miłości
 
nie odchodź jak chwila
w odmęt wieczności
 
zapisz na kartce imię 
bym wiedział o kogo swoje modły wznosić
 
ponad nami już tylko niebo w oczach
stąpamy po obłokach wzrokiem
 
odmierzam czas zatrzymany w ciszy 
nadchodzi myśl spokojna jak sen 
jak przejrzysta kropla rosy
 ciężka jak pot na skroni



https://truml.com


print