Pi.


call of duty


opowiadam wnukowi
którego jeszcze nie mam
o dziadku
którego już nie mam

próbuję zmieścić
pomiędzy salwami a ich echem
odłamki
o ojczyźnie honorze bogu
i kobiecie co miała wiernie czekać

o tym że gdyby nie bimber
i zwykły ludzki sfajdany strach
w okopach pod berlinem
to niewiele byłoby
w tej popołudniowej opowieści
bez ciebie i mnie

no
niezły hardkor
gdy trzeba przejść całą szkopską kampanię
od września do maja
bez żadnego sejwpointu

coś mi tu bezczelne sajensfikszen
wstawiasz dziadku
ty o jakimś głupim przedłużaniu gatunku
a mi fragi uciekają
sorry



https://truml.com


print