Yaro


dość tandety


poprzeczka podniesiona 
zapisane wszystko
można wiele co możliwe
mgły motyle co chwile
rzygam tym niesmaczne 
mam dość idę stąd przed siebie
w ręku z dzidą
 
wskaż mi cel
pokaz dzień długą drogę
którą pójdę
noc na sen zarzuci procha
alkohol co w nogach
głęboko grzązł 
w termosie temperatura i wstrząs
 
 
mam dość
nie pocieszy mnie modlitw słowa
ani twój dobry gest
słońce niebo ściska
ręce wolne od pióra atramentu szkoda
 
wskaż mi cel
pokaz dzień długą drogę
którą pójdę
noc na sen zarzuci procha
alkohol co w nogach
głęboko grzązł 
w termosie temperatura i wstrząs
 
bzdety jak niewysmażone kotlety
mam gdzieś sławę szczyty niezdobyte 
odkrywam na nowo lądy
mierzę miarą siebie w innych wierzę
 
 
wskaż mi cel
pokaz dzień długą drogę
którą pójdę
noc na sen zarzuci procha
alkohol co w nogach
głęboko grzązł 
w termosie temperatura i wstrząs



https://truml.com


print