deRuda


a ja... (2)


piszę - obiecałam altowi relację
czy koronacja zimy będzie wcześniej

osoba zdziwiona ciepłem zdejmuje kurtkę
słońce grzeje choć opakowane w chmury
powietrze ciche jednostajne 

świst
- ciemny pocisk przeszywa przestrzeń
wystraszony kos poderwał się z winorośli przy oknie

objedzony czarny bez świeci golizną
wiewiórek ani śladu
niedzielne nicsięniechce



https://truml.com


print