sam53


poranne reminiscencje


Rano papieros kawa z mlekiem
wiersz na fejsbuku powitanie
"dzień dobry" zamiast "chyba nie śpię" 
znów lewą nogą z łóżka wstałem

za oknem schody na Celsjuszach
temperatura stopnie liczy
a mnie w zasadzie nic nie rusza
"ogól się wreszcie" - ego krzyczy

od dawna robi za anioła
choć stróżem tylko w Boże Ciało
już mnie nie pyta kim chcę zostać 
co by się w życiu robić chciało

za to od rana słyszę "zdrowaś... "
ego się nie zna na poezji
ja o miłości w innych słowach
a tę do ciebie w dwóch chcę zmieścić



https://truml.com


print