Marzena Przekwas-Siemiątkowska


Nie sposób wjechać rowerem w choinkę


 
wyrośliśmy z babci i dziadka
puchowych kurtek oraz jednopalczastych rękawiczek
wzięliśmy pod ramię kalekich żołnierzy na strych
nie chowamy się za zasłony czy pod stoły
przed wielkookimi strachami z szaf
umarły porcelanowe wróżki
rękawy sweterka za krótkie żeby chlipać
 
dni okrągłe zaczynają się na obrzeżach rzęs
 
 
 
 
 
 



https://truml.com


print