sam53


spójrz w oczy


zawisła nad nami w ołowianych chmurach
powoli spłynęła zamglonym powietrzem 
przeciągnęła cieniem od wczoraj do jutra
i zajrzała w oczy chociaż niekoniecznie

przecież już od dawna pola zaorane
tylko wrony na nich zbierają się w stada
po cóż patrzeć w oczy kiedy na ekranie 
ktoś o złotej polskiej ciągle opowiada

po cóż patrzeć w oczy które szarość męczy
a ponure myśli po kałużach grzęzną
czekajmy do wiosny gdy słońce zaświeci
weźmiesz mnie za rękę i powiesz

- chodź ze mną



https://truml.com


print