Kasiaballou vel Taki Tytoń


Spacery


Co mam? Dłonie w kieszeniach 
dziury. Nimi nocą wylatują myśli 
podobne do nietoperzy. 
 
"Idzie na burzę" mówisz a ja łudzę się 
że ta cisza to tylko chwilowe załamanie 
pogody. Gwiżdżę łobuzersko zadzieram 
daszek. 
 
Zaprzyjaźniony wróbel przysiada 
żeby się tylko zesrać i zerwać 
do lotu. Zazdroszczę skrzydlatym 
lekkiego trawienia. 



https://truml.com


print